Testo Powroty (I) Slodki Calus Od Buby
Do góry, w dól i maszyn szum,
Dni jednakowych wolny strumien...
I pragnien niecierpliwosc
I zagluszyc wspomnien juz nie umiem...
I plynie lódka moich snów
Na czarne morza twoich wlosów,
Cumuje tuz przy tobie, by
Twój zapach, twoje cialo poczuc.
Dzien jeszcze, tydzien, jeszcze dwa,
Czternascie dlugich dni i nocy...
I ile jeszcze zwatpien, by
Uwierzyc znowu w twoje oczy...
I usta nasze laczy strach:
Bo jesli dalo sie zapomniec...
Dotyków szukac, marzen, snów,
Juz dlonie biegna niespokojne.
Ty dobrze wiesz, jak dluga noc,
Noc w niepewnosci i zwatpieniach.
I mówisz: Musisz odejsc- idz,
Ten dom ci nie da zapomnienia.
Przy tobie blisko bede i
Do ciebie zawsze znajde droge.
I bede wracal dobrze wiesz-
Na stale zostac tu nie moge...