Testo Trucizna The Analogs
TRUCIZNA
Patrzysz się na nią i wiem o czym myślisz
Dzisiejszej nocy ona ci się przyśni
Potem pocałunki i spacer za rękę
Za rok będzie ślub i pozorne szczęście
Ona jest jak żmija którą będziesz tulił
Kupi ci garnitur i białą koszulę
Zabierze wypłatę i wyrzuci jeansy
Nie pozwoli kumplom by do ciebie przyszli
Będziesz musiał tyrać zawsze i bez końca
Stracisz wolność szczęście i całe pieniądze
Będziesz wstawał rano i wracał o zmierzchu
Będziesz słyszał krzyk twej żony i dziecka
Potem będziesz skomlał i żałował błędu
Dobrze się zastanów zanim go popełnisz
Będziesz nam zazdrościł że pijemy w barze
Będą jej przeszkadzać twoje tatuaże
Ref:
Ona jest pułapką ona jest trucizną
Jeszcze możesz uciec bo nie jest za późno
Uważaj bo tańczysz już na ostrzu noża
Ona nie jest warta by życie zmarnować